„Osoby pracujące na własny rachunek, które z powodu kryzysu i z braku zamówień muszą zamknąć działalność, mogą pozostać bez środków do życia. Jeśli płaciły wcześniej obniżone składki na ZUS, nie mogą się teraz zarejestrować jako bezrobotne, więc nie dostaną zasiłku.” – -czytamy na portalu wp.pl.
„Wynika to z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z 2004 roku. Według prezesa Związku Rzemiosła Polskiego Jerzego Bartnika, takie przepisy są niesprawiedliwe. Minister pracy Jolanta Fedak deklaruje, że rozważy ich zmianę, ale zaznacza, że pracujący na własny rachunek sami wybrali taką formę zatrudnienia, ze świadomością ryzyka.”
”Jestem za tym, żeby państwo wspomagało małe firmy i osoby, które miały odwagę podjąć własną działalność, ale jeżeli ktoś świadomie chce korzystać z przywilejów pracy na własny rachunek, to nie powinien liczyć na to, że skorzysta z dobrodziejstw kodeksu pracy – powiedziała Fedak.”
”Zakaz rejestracji w urzędzie pracy w charakterze bezrobotnych mają jedynie te osoby, które wcześniej korzystały przez dwa lata z ulgi w opłacaniu składek ZUS jako rozpoczynający własną działalność w ramach spółki lub samozatrudnienia. Odprowadzały składkę w wysokości ok. 200 zł, zamiast ok. 700 zł (minimalna składka dla przedsiębiorców działających dłużej na rynku – PAP).”
”Prezes Związku Rzemiosła Polskiego mówi wprost, że „zaczynający działalność, którym państwo miało pomóc na starcie, umożliwiając płacenie niższych składek na ZUS, są karani za to, że postępowały zgodnie z prawem”. Zapowiada, że w najbliższych tygodniach Związek wystąpi do Komisji Trójstronnej z propozycją zmiany przepisów.”
”Chodzi o to, by wszystkie osoby, które prowadziły własną działalność i musiały ją zlikwidować z powodu braku zamówień, mogły rejestrować się w urzędach pracy jako bezrobotne z prawem do zasiłku – powiedział Bartnik.”
”Minister pracy nie wyklucza rozważenia propozycji, które zamierza złożyć Związek Rzemiosła.”
”Według prezesa ZRP, samozatrudnienie nie zawsze jest skutkiem wyboru. Samozatrudnieni czy prowadzący małe, jednoosobowe firmy to ci, którzy wykazali się odwagą i inicjatywą. Wielu z nich świadomie zdecydowało się na samodzielną działalność, rozliczanie składek i podatków, szukanie klientów. Inni zostali jednak do tego zmuszeni przez byłych pracodawców, na rzecz których często potem świadczyli usługi – powiedział Bartnik.”
”W kryzysie gospodarczym państwo deklaruje pomoc osobom, które straciły pracę, np. w spłacie kredytów mieszkaniowych, tworzy specjalny pakiet antykryzysowy. Ułatwiając przetrwanie kryzysu dużym przedsiębiorcom i ich pracownikom, zapomniano jednak o małych, jednoosobowych firmach, a im najtrudniej przetrwać czas gorszej koniunktury – dodał”.
Więcej: http://finanse.wp.pl/kat,7026,title,Po-zamknieciu-firmy-mozna-nie-dostac-zasilku,wid,11502456,wiadomosc.html
Anna Grabowska