„Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zostało zasypane propozycjami zmian w projekcie ustawy o wypłacie emerytur z II filara. A spływają jeszcze ostatnie opinie z konsultacji społecznych.” – informuje Rzeczpospolita.
„Główny postulat partnerów społecznych, który wyłania się z lektury ich stanowisk, dotyczy tego, jakich tablic dalszego trwania życia używać przy wyliczeniu przyszłego świadczenia. Większość instytucji, a zwłaszcza związków zawodowych, np. „Solidarności”, jest za wykorzystaniem takich samych tablic dla przedstawicieli obu płci. Przyjęcie takiego rozwiązania powoduje obniżenie świadczenia mężczyzn, a podniesienie wysokość emerytury kobiet. Bo mężczyźni więcej zarabiają, dłużej pracują, ale krócej od kobiet żyją.”
„Jak argumentuje Związek Rzemiosła Polskiego: „zakładając, że kobieta i mężczyzna zgromadzą (…) taki sam kapitał, kobieta, przechodząc na emeryturę, otrzyma świadczenie w wysokości o przeszło 30 proc. niższej od mężczyzny”. Za różnymi, dostosowanymi do płci, tablicami opowiada się np. Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE).”
„Liczba dostępnych produktów dla klientów oraz istnienie państwowego zakładu emerytalnego to kolejne elementy najczęściej poruszane przez opiniodawców. I tu widać spory podział. Związki zawodowe i instytucje państwowe są przychylne wielości produktów emerytalnych, a izby gospodarcze instytucji finansowych wręcz odwrotnie.”
„BCC uważa, że trzy formy: emerytura dożywotnia, emerytura dożywotnia z okresem gwarantowanym oraz świadczenie małżeńskie, to dobre rozwiązanie. Zdaniem Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) niepotrzebnie komplikuje to system i utrudnia wybór Polakom. A w opinii Komisji Nadzoru Finansowego możliwość wyboru dodatkowo obniży świadczenie. Jej wątpliwości budzi emerytura małżeńska, która jest problematyczna choćby w sytuacji, gdy różnica wieku między małżonkami jest duża.
„Według rzecznika ubezpieczonych zamiast emerytury małżeńskiej można umożliwić jednorazowy podział środków zgromadzonych na kontach małżonków w OFE. Ale jedynie wtedy, gdy co najmniej jedno z nich zadeklaruje, że posiada prawo przynajmniej do emerytury minimalnej.”