Z informacji Ministerstwa Finansów wynika, że dochody z podatków nie są zagrożone, czytamy w Pulsie Biznesu. Resort nie prowadzi prac, które zmierzałyby w kierunku zwiększania obciążeń podatkowych – zapewnił w rozmowie z PAP wiceminister finansów Maciej Grabowski.
– Na szczęście w tej chwili nie musimy odpowiadać na pytanie, czy iść drogą podnoszenia podatków, czy zwiększania zadłużenia. Z informacji, które mamy, nie wynika, aby dochody z podatków były zagrożone” – powiedział Grabowski.”
Minister zapewnił także, „że proponowane przez rząd zmiany idą w innym kierunku. Mają stymulować rozwój, ale ich konsekwencją będzie uszczuplenie dochodów budżetu. Chodzi na przykład o podniesienie z 50 tys. euro do 100 tys. euro limitu tzw. ulgi inwestycyjnej.”
Wyjaśnił ponadto, że resort nie zamierza walczyć w UE o objęcie niższym VAT np. usług motoryzacyjnych, co postuluje Związek Rzemiosła Polskiego. „Zdaniem Grabowskiego najbardziej wrażliwe negocjacje w Unii dotyczą właśnie obniżonych stawek VAT na towary i usługi. Stanowiska krajów są dalece rozbieżne i stanowczo wyrażane, mimo iż nie ma zagrożeń dla funkcjonowania wspólnego rynku.”
„Dla nas najistotniejszy jest kompromis w sprawie usług” – powiedział Minister – „na które Polska dostała już derogację do końca 2010 r. (budownictwo mieszkaniowe, usługi gastronomiczne, żywność, książki i czasopisma specjalistyczne.”
Więcej: Puls Biznesu
22.02.2009