Minister finansów zgodził się na podniesienie do 30 tys. euro progu wpadania w VAT. Jeszcze w grudniu wniosek ma trafić do Komisji Europejskiej.
Setki tysięcy małych firm ma szansę uniknąć najbardziej skomplikowanego i nieprzyjaznego podatku, czyli VAT-u. Minister finansów lada dzień wystąpi do rady UE o podwyższenie Polsce z 50 tys. zł do 30 tys. euro limitu rocznych przychodów, dopiero po przekroczeniu których przedsiębiorca stanie się płatnikiem VAT.
– Obecnie mnóstwo firm ucieka w szara strefę, by nie płacić VAT. Słynny jest już przykład taksówkarzy, którzy w grudniu nie jeżdżą, aby nie przekroczyć limitu przychodów. Znacznie wyższy próg VAT będzie korzystny zarówno dla firm, jak i dla budżetu – uważa Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Puls Biznesu
Jarosław Królak
15.12.2008