Zdaniem Jerzego Bartnika prezesa ZRP, jeśli rzemieślnicy nie będą otrzymywać refundacji kosztów szkolenia, a przy blokadzie wydatków z Funduszu Pracy tak właśnie się stanie, za kilka lat w Polsce zabraknie fachowców z wykształceniem zawodowym – podaje portal.
„Minister pracy Jolanta Fedak powiedziała PAP, że „Niemcy już organizują specjalne programy przygraniczne, w ramach których proponują młodym Polakom naukę zawodu z wynagrodzeniem większym od polskiego zasiłku dla bezrobotnych”. „Gdy młody człowiek będzie uczył się zawodu, języka i dostanie jeszcze za to pieniądze, to normalne, że może chcieć tam zostać” – dodała. Szefowa resortu pracy zaznaczyła, że na razie nie zna jeszcze skali tego zjawiska, „ale na pewno trzeba to sprawdzić”.
„Od 1991 Fundusz Pracy pozostaje pod jurysdykcją ministerstwa pracy. Ma on charakter funduszu celowego. Zgromadzone w nim środki są przeznaczane przez urzędy pracy na zasiłki dla bezrobotnych, finansowanie prac interwencyjnych, robót publicznych, szkoleń bezrobotnych, rozwój poradnictwa zawodowego oraz na rozwój systemów informatycznych i badania rynku pracy”.
„Powołując się na badania przeprowadzone w ostatnich tygodniach przez agencję zatrudnienia Manpower Polska, prezes ZRP poinformował, że „51 proc. pracodawców w Polsce deklaruje, iż ma trudności ze znalezieniem kandydatów do pracy o odpowiednich kwalifikacjach”. Zaznaczył, że braki kadrowe dotyczą przede wszystkim pracowników fizycznych, szefów kuchni i kucharzy, menadżerów projektów”.
Więcej:
Portalspożywczy.pl
11.12.2010
LINK: