„Rząd w Berlinie chce ułatwić obcokrajowcom o wysokich kwalifikacjach zawodowych podejmowanie pracy w Niemczech, bo firmy za Odrą coraz częściej apelują o zniesienie ograniczeń, uskarżając się na brak rąk do pracy w niektórych branżach. Związek Niemieckiego Rzemiosła (ZDH) zamierza w przyszłości werbować pracowników z Polski i Czech – informuje w najnowszym wydaniu tygodnik „Der Spiegel”” – informuje Portal Onet.pl.
„Według niego, minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schaeuble i szef resortu pracy Olaf Scholz przedłożyli w minionym tygodniu kierownictwom koalicyjnych partii CDU/CSU i SPD odpowiedni „plan działań”, mający służyć pozyskaniu za granicą wykwalifikowanej siły roboczej”.
„Plan przewiduje otwarcie rynku pracy dla „wszystkich ludzi z wykształceniem akademickim z krajów trzecich”. Absolwenci szkół wyższych oraz pracownicy fachowi mieliby otrzymywać prawo stałego pobytu już po dwuletnim okresie pracy w Niemczech – pod warunkiem, że była ona zgodna z ich wykształceniem. Media informują także o planach sporządzenia tzw. indeksu siły roboczej, który zawczasu określałby zapotrzebowanie niemieckiej gospodarki na konkretnych pracowników. Około 7 tys. wybranych przedsiębiorstw co pół roku informowałoby rząd o potrzebach związanych z wykwalifikowaną siłą roboczą”.