„Prowadzący firmy nie nabędą w tym roku, wbrew zapewnieniom rządu, prawa do urlopu wychowawczego. Jak ustaliliśmy, przygotowana przez resort pracy propozycja takiego rozwiązania nie zyskała akceptacji Ministerstwa Finansów. Miała w 2010 roku kosztować prawie 75 mln zł. Samozatrudnieni nie będą więc mieć, jak pracownicy, za okres sprawowania opieki nad dzieckiem opłacanych z budżetu składek na emeryturę i rentę. Nie zyskają też prawa do świadczenia rodzinnego za urlop wychowawczy. Niższe będą ich emerytury” – czytamy w Gazecie Prawnej.
„– To ewidentna dyskryminacja prowadzących firmy, która wciąż jest utrzymywana – mówi Jan Klimek, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego”.
„Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, deklaruje, że jeżeli możliwości budżetu się zwiększą, jej resort jest przygotowany do powtórnego przedstawienia projektu”.
„Osoby prowadzące firmy opłacają do ZUS i NFZ takie same składki (wysokość procentowa) jak pracownicy. Mimo to, są pod względem praw w okresie wychowywania dzieci traktowane gorzej. Urlop wychowawczy jest zarezerwowany wyłącznie dla pracowników. A dzięki niemu zyskuje się prawo do opłacanych z budżetu składek na emeryturę, rentę i ubezpieczenie zdrowotne”.
„Prowadzący firmę, którzy sprawują opiekę nad dzieckiem, nie mają też prawa do dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu przebywania na urlopie wychowawczym. Jest zarezerwowany dla pracowników. Wynosi 400 zł miesięcznie i przysługuje rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 504 zł lub 583 zł”.
„Resort pracy przygotował więc – chcąc ograniczyć te dysproporcje – projekt odpowiedniej ustawy. Zyskał na to akceptację rządu w październiku ubiegłego roku. Zgodnie z nim prowadzący działalność mieli zyskać prawo do zawieszenia jej wykonywania do trzech lat w celu sprawowania opieki nad dzieckiem, które nie skończyło czterech lat lub, jeśli jest niepełnosprawne, 18 lat”.
„Jan Klimek wskazuje, że po raz kolejny rząd szuka oszczędności wśród osób prowadzących firmy”.
„– Przepisy dyskryminują samozatrudnionych i inne osoby niepracujące na etacie. Przypominam, że np. do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2007 roku osoby te, mimo że opłacały składkę chorobową, nie miały prawa do zasiłku opiekuńczego na dzieci – podkreśla Jan Klimek”.
„Jego zdaniem utrzymywanie funkcjonujących wciąż różnic jest absurdem. Wskazuje, że może to zniechęcać młode kobiety do zakładania własnych firm”.
„– Jeśli wiedzą, że za okres sprawowania opieki nie mają nawet prawa do świadczeń medycznych, to nie jest to zachęta ani do macierzyństwa, ani do zakładania biznesu – mówi Jan Klimek”.
Więcej: Gazeta Prawna – http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/324993,bez_urlopu_wychowawczego_dla_samozatrudnionych.html