W „DGP” eksperci wyjaśniają wątpliwości związane z przepisami dotyczącymi wypłacania wynagrodzenia dla pracowników firmy w czasie przestoju.
W ustawie antykryzysowej zawarto przepis, który umożliwia porozumienie pracownika i pracodawcy dotyczące wynagrodzenie w sytuacji, gdy w firmie następuje przestój. Tymczasem przepisy kodeksu pracy mówią, że za czas niewykonywania obowiązków, jeżeli był gotowy do ich świadczenia, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, a jeżeli taki składnik pensji nie został wyodrębniony – 60 proc. wynagrodzenia. W każdym wypadku nie może być ono jednak niższe od minimalnej płacy.
Oznacza to, że nowa ustawa antykryzysowa określa zasady ustalania przestojowego inne niż te wynikające kp, a nie zawiera rozwiązań, które zawieszają ten przepis. Takie rozwiązanie zastosowano w stosunku do art. 42 par. 1–3 k.p., co oznacza, że wprowadzenie nowych zasad wynagradzania nie wymaga stosowania przepisów o wypowiedzeniu zmieniającym. Powstaje zatem wątpliwość, dlaczego ustawa antykryzysowa wyłącza jeden przepis dotyczący zasad wypłacania pensji, a inne już nie.
– Przepisy te wprowadzają szczególne warunki wynagradzania pracowników w okresie przestoju, które są stosowane na podstawie układu zbiorowego pracy, porozumienia zbiorowego lub tego zawieranego z przedstawicielami pracowników. W tym znaczeniu regulacje te należy traktować jako przepisy szczególne, wyłączające zastosowanie ogólnych regulacji kodeksowych, a w szczególności art. 81 k.p. – mówi Sławomir Paruch, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy.
Więcej: gazetaprawna.pl
3.12.2013
Tomasz Zalewski
LINK