Biznes.pl: Znajomości najlepszym sposobem na nową pracę

„Pracodawcy, gdy szukają nowego pracownika najpierw pytają znajomych i rodzinę czy mogą kogoś polecić, a dopiero potem dają ogłoszenia i zwracają się do urzędów pracy. Tak robi siedmiu na dziesięciu szefów małych firm, a tych jest w Polsce najwięcej” – czytamy na portalu.

Podobnie mówi Jerzy Bartnik, szef Związku Rzemiosła Polskiego, przedsiębiorca z branży budowlanej. – Dla rzemieślnika ważne jest, by kandydata polecił inny rzemieślnik, informacje z agencji pracy nie zawsze są wiarygodne.

Tak wynika z najnowszej edycji badania Bilansu Kapitału Ludzkiego (BKL), jaki przedstawiła Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Dane zbierano późną wiosną tego roku, gdy niewiele firm i instytucji szukało pracowników (ok. 14 proc.) i to w przeważającej większości po to, by zatrudnić ich na stanowiskach już istniejących, a nie tworzyć nowe. Zaledwie co ósma osoba była poszukiwana na nowe miejsce pracy. A w przypadku pozostałych zamieniano jedną osobę na drugą. Pomimo to 78 proc. firm, które szukały pracowników, miało z tym kłopoty. Nie mogli znaleźć odpowiednich kandydatów.
Więcej: LINK