Dziennik Gazeta Prawna: Dziura budżetowa uderzy w pomoc dla bezrobotnych

Minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz chce, by po wakacjach urzędy pracy dostały dodatkowe 500 mln zł wsparcia na walkę z bezrobociem – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. Rząd zapowiada kolejne cięcia wydatków, a w kasie państwa brakuje 24 mld, więc czy takie plany są w ogóle realne?

Szef resortu pracy zaznaczył, że nie usłyszał wyraźnej odmowy od MF, więc jest pole do rozmów. Jednak przy planowanej nowelizacji budżetu i oszczędnościach w wysokości 8 mld zł zdobycie dodatkowych środków wydaje się mało realne. Minister finansów Jacek Rostowski na pytania o wsparcie odpowiada wymijająco, że pieniędzy już jest więcej niż w zeszłym roku. Nie mówi „nie”, ale taka zapowiedz nie wróży dla osób poszukujących pracy nic dobrego.

Urzędy pracy przyznają, że po wakacjach zacznie im brakować środków na walkę z bezrobociem.
– Jeżeli nie dostaniemy dodatkowego wsparcia z rezerwy Funduszu Pracy, to praktycznie nie będziemy w stanie przyciągnąć pracodawców i pomóc bezrobotnym – przyznała w „DGP” Jolanta Krop, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Chełmie.  Jak informuje dziennik oznacza to między innymi zmniejszenie okresu w jakim młodzi ludzie będą mogli korzystać ze staży.

W 2010 roku na aktywne formy walki z bezrobociem z Funduszu Pracy wydano 6,5 mld zł, a w ostatnich trzech latach na ten cel przeznaczano od 3 do 4,5 mld zł. Niewielkie już zasoby środków w urzędach pracy ratują jeszcze fundusze z unii, ale te mogą być często przeznaczone tylko na konkretny cel (np. dotacja na założeni własnej działalności gospodarczej).

Więcej: gazetaprawna.pl
Karolina Topolska
18.07.2013