Rzeczpospolita: Przedsiębiorca ma prawo zapytać tylko o składki

Wiążące interpretacje dostaje od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mniej niż połowa składających wnioski. Często zwracają się o nie podmioty nieuprawnione, np. samorządy – czytamy w gazecie Rzeczpospolita.

„Do końca października ubiegłego roku do wszystkich oddziałów ZUS wpłynęło ponad 220 wniosków, ale tylko mniej niż połowa była prawidłowych – czyli złożonych przez przedsiębiorcę w sprawie składek. Najwięcej wniosków w tym czasie trafiło do oddziału w Gdańsku (16), I Oddziału w Warszawie (14), oraz oddziałów w Krakowie i Opolu”.

„– Do końca grudnia wpłynęło do nas 26 wniosków, ale wydaliśmy tylko siedem interpretacji, gdyż większość pytała właśnie o zasiłki po wyroku TK – wyjaśnia Robert Kordaszewski, rzecznik krakowskiego oddziału ZUS”

„– Cieszymy się, że jest wreszcie możliwość zdobywania wiążących interpretacji w sprawach składek. Chcielibyśmy, aby takie też wydawała Państwowa Inspekcja Pracy w zakresie przeprowadzanych przez siebie kontroli, np. w sprawach BHP – mówi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego”.

Więcej: Rzeczpospolita

Magdalena Januszewska
02.02.2009