„Szefowie firm cukierniczych nie mają wcale słodkiego życia. Ich zdaniem, branża może ostro ruszyć do przodu, ale z pomocą rządu” – czytamy w Gazecie Puls Biznesu. Z rynków zachodnich płyną sygnały o spadku sprzedaży i ograniczaniu produkcji przez firmy cukiernicze w rezultacie spowolnienia gospodarczego. Budzi to obawy także polskich producentów słodyczy, którzy w obronie swojej pozycji i nadziei na dalszy wzrost postanowili głośno upomnieć się o pomoc do rządu w zniesieniu lub załagodzeniu istotnych barier rozwoju ich branży”.
„Firmy liczą na zaostrzenie kontroli słodyczy z importu. – słodycze importowane są niestety równie mocno kontrolowane pod względem jakości jak polskie. W rezultacie na półkach sklepowych dużo jest tańszych, lecz gorszej jakości wyrobów czekolado podobnych z importu. Niektóre z nich nie mają nawet na opakowaniu nazwy producenta – oburza się Ferdynand Terlecki, prezes firmy Union Chocolate”.
Więcej: Puls Biznesu
14.04.2009