„Wykorzystajcie prezydencie do wspierania firm – apelują do rządu pracodawcy” – czytamy w Pulsie Biznesu.”
„Jacek Rostowski, minister finansów, rozpoczął wczoraj wizytę w Brukseli, gdzie do środy będzie przedstawiał w Parlamencie Europejskim ekonomiczne przesłanie polskiej prezydencji. Rząd ma trzy priorytety: pchnięcie naprzód reform strukturalnych (głównie tzw. sześciopak regulacji makroekonomicznych), przyspieszenie wzrostu gospodarczego i uzdrowienie finansów publicznych (w praktyce – rozwiązywanie kryzysu greckiego).”
„Ta lista jest mało treściwa – uważają organizacje biznesowe. Mają swoje propozycje priorytetów. Biznes przekonuje, że priorytetem rządu powinna być też troska o jednolity rynek wewnętrzny UE. W maju Dania przywróciła kontrole graniczne, Niemcy, Francja i Finlandia sprzeciwiają się prędkiemu wejściu do strefy Schengen Bułgarii i Rumunii, a Holendrzy coraz głośniej sprzeciwiają się swobodnemu zatrudnianiu Polaków.”
„Pracodawcy postulują też, by w czasie polskiej prezydencji zwrócić uwagę biurokratów w Brukseli na jakość stanowionego prawa (…) oraz utrzymanie we wspólnotowym budżecie udziału polityki spójności, czyli funduszy unijnych na rozwój regionalny. Politycy części najbogatszych krajów UE, np. Wielkiej Brytanii, przekonują, że fundusze unijne przeznaczone dla biedniejszych krajów powinny zostać obcięte, bo nie przynoszą zakładanych efektów. Rząd powinien przekonywać, że polityka spójności jest dobra nie tylko dla Polski, ale też dla całej Europy.”
„Według Związku Rzemiosła Polskiego (ZRP), powinniśmy jednak zawalczyć o zmianę systemu podziału dotacji dla małych i średnich firm. – Przedsiębiorcy potrzebują dziś przede wszystkim dotacji na maszyny, a ci bardziej innowacyjni również na badania i rozwój. To jest kwintesencja rozwoju i tylko na tych dwóch obszarach powinniśmy się skupić. Dziś Unia dofinansowuje wszystko, co się da, przez co efektywność pomocy jest niska – przekonuje Jerzy Bartnik, prezes ZRP.”
Więcej: pb.pl
Jacek Kowalczyk
05.07.2011
