Puls Biznesu: Kosiniak-Kamysz kontra Rostowski

Minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz chce mieć więcej wpływu na rozdzielanie środków z Funduszu Pracy. Organizacje pracodawców popierają ten pomysł, Ministerstwo Finansów jest jednak przeciwne. Ostateczna decyzja należeć będzie do premiera Tuska.

Formalnie pieniądze z Funduszu Pracy (prawie 10 mld zł rocznie) są pod pieczą MPIPS, jednak bez zgody resortu finansów nie można ich wydawać. By zmniejszyć deficyt sektora finansów publicznych MF chce mieć jak najwięcej pieniędzy w FP, ale w z wiązka z tym minister pracy nie może swobodnie sięgać po fundusze na likwidowanie bezrobocia.

Minister Kosiniak-Kamysz zaproponował utworzenie Rady Rynku Pracy (RRP), w skład której wchodziliby przedstawiciele partnerów społecznych (reprezentowanych w Komisji Trójstronnej) i resortu finansów. Rada ma liczyć kilka osób i być ciałem doradczym ministra. Ma go wspomagać m.in. przy podziale pieniędzy FP dla województw oraz na wsparcie konkretnych branż i regionów. Ta autonomia nie podoba się resortowi finansów.

Uczestnictwo przedstawicieli resortu finansów w radzie nie podoba się przedstawicielom pracodawców. Porozumienie w sprawie środków z Funduszu Pracy jest bardzo trudne.

Więcej:pb.pl
15.04.2013
Jarosław Królak
LINK