Rada Dialogu Społecznego po raz kolejny zwróciła się do rządu o niepomijanie jej przy konsultowaniu projektów aktów prawnych. Partnerzy społeczni reprezentowani w RDS mają zastrzeżenia (uzasadnione) do prac rządu, ponieważ nie otrzymują do zaopiniowania nawet tych projektów ustaw, od których zależy jakość funkcjonowania prywatnych firm. Nagminnie też strona rządowa pomija przekazane propozycje i opinie RDS w tworzeniu kolejnych regulacji prawnych.
Problem braku współpracy na linii RDS – rząd widzą także same urzędy administracji państwowej. Świadczy o tym pismo minister pracy Elżbiety Rafalskiej upominający rząd o ich obowiązkach wobec RDS wynikających z ustawy z 24 lipca 2015 r. o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego.
W piśmie czytamy, że „Rada ma prowadzić dialog w celu zapewnienia warunków rozwoju społeczno-gospodarczego oraz zwiększenia konkurencyjności polskiej gospodarki i spójności społecznej, a także w sposób praktyczny realizować zasadę partycypacji w zakresie stosunków zatrudnienia. Działania Rady maja służyć poprawie jakości formułowania i wdrażania polityk oraz strategii społeczno-gospodarczych, a także budowania wokół nich społecznego porozumienia trzech partnerów: organizacji pracowników, pracowników i rząd.
W liście minister pracy przypomina, że przygotowywane przez radę ministrów oraz jej członków projekty założeń projektów ustaw i aktów prawnych maja być kierowane do opinii partnerów społecznych. Przypomina też, że Rada ma zastrzeżony ustawowo termin do wyrażenia opinii, nie krótszy niż 30 dni. To ważne przypomnienie, ponieważ jak do tej pory RDS bardzo rzadko otrzymuje określony ustawowo czas do zaopiniowania aktu prawnego.
Treść pisma minister Rafalskiej do członków Rady Ministrów: