Prezes ZRP Jerzy Bartnik przyznaje, że fach w ręku to podstawa sukcesu. Tymczasem cały czas pokutuje stereotyp, że technika i szkoły zawodowe są dla ludzi mniej zdolnych i pozbawionych ambicji. Przeczą temu przykłada znanych i cenionych uczniów takich właśnie szkół. Chociażby znanego z programów kulinarnych kucharza Karola Okrasy, absolwenta technikum gastronomicznego – czytamy w „DGP”.
Jerzy Bartnik przyznaje, że warto najpierw wykształcić się zawodowo, by po pierwsze mieć w razie czego zawsze potrzebne umiejętności, a po drugie poznać ciężar pracy fizycznej. Zaznacza, że np. w Stanach Zjednoczonych to norma. Rodzice zachęcają dzieci by zanim pójdą na studia, do college’u, zaczęły pracować, i to fizycznie. Często taka praca pozwala opłacić droga naukę w szkole wyższej, a czasem staje się pasją i młodzi ludzie decydują się iść dalej w kształceniu zawodowym.
– To mit, że tylko licea otwierają drogę na studia – zapewnia Jerzy Bartnik – Równie dobrze można wyższe wykształcenie zdobyć po technikum, a nawet po szkole zawodowej. Jednak kolejnym mitem jest to, że przed nazwiskiem trzeba mieć „mgr”. I tak pcha się młodzież do liceów, a potem na kiepskie studia, które nie tylko niczego nie uczą, lecz także okazują się stratą czasu – dodaje prezes ZRP.
Więcej: gazetaprawna.pl
4.10.2013
Sylwia Czubkowska
LINK