Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę. Autorem projektu jest ministerstwo przedsiębiorczości i technologii.
Obecnie przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości przychodu, płacą taką samą składkę ZUS. Dzięki planowanym zmianom, osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. jest to 5 250 zł), będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne. Oszczędności przedsiębiorcy będą zatem zależeć od jego rocznego przychodu. Dla przykładu – przedsiębiorca, którego miesięczny przychód wynosi tyle, ile minimalne wynagrodzenie, obecnie płaci miesięcznie do ZUS 1232,16 zł, czyli ponad połowę swojego przychodu. Po zmianach, składka ZUS przedsiębiorcy wyniesie niecałe 660 zł.
Z proponowanych zmian skorzysta prawie 200 tys. małych firm.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2019 r.
P.S. Związek Rzemiosła Polskiego już na etapie planowania tego rozwiązania zwracał uwagę na jego poważne wady, które często w sposób nieuzasadniony zróżnicują obciążenia opłatami na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców działających w bardzo podobnych warunkach ekonomicznych. Sugerował też, że w momencie wejścia w życie regulacji, nie ma żadnego uzasadnienia, aby z ulgowych składek nie mogły korzystać osoby opłacające podatek dochodowy w formie karty podatkowej, bo tak zaproponowano w projekcie ustawy. Jak podano w uzasadnieniu, przedsiębiorcy ci nie prowadzą ewidencji przychodów, co nie jest prawdą, bowiem wszyscy prowadzą ją dla celów VAT, w tym dla potwierdzenia zwolnienia podmiotowego, wielu z nich ewidencjonuje przychody za pomocą kas fiskalnych. Załączamy nasze wystąpienie:Wystąpienie mały zus dla firm