W Dzienniku Gazecie Prawnej o droższych zleceniach i szarej strefie

Przedsiębiorcom nie podobają się propozycje rządu, żeby  osoby zasiadające w radach nadzorczych płaciły obowiązkowe składki emerytalne i rentowe od wynagrodzenia otrzymywanego z tego tytułu.
Obowiązkowe też ma być dokonywanie wpłat do ZUS od wszystkich umów-zleceń do momentu osiągnięcia przez zainteresowanego kwoty płacy minimalnej (obecnie to 1600 zł). – czytamy w Dzienniku.

Według pracodawców obowiązek opłacania składek od wszystkich zleceń spowoduje dodatkowe wydatki.

Zdaniem Jerzego Bartnika, prezesa Związku Rzemiosła Polskiego, nowe rozwiązania mogą przyczynić się do rozwoju szarej strefy.

– Właściciel firmy nie dopłaca do prowadzenia działalności. Jeśli się więc okaże, że w jednym miesiącu uiszczanie dodatkowych składek na ubezpieczenie społeczne spowoduje obniżenie rentowności, w kolejnym miesiącu nie zapłaci nic. Zatrudni na czarno pracowników ze Wschodu – zauważa Jerzy Bartnik.
Autorem propozycji jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, projekt ustawy trafił już do konsultacji społecznych. Jest on odpowiedzią na postulaty związków zawodowych zgłaszane w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych.
 

Więcej:
dgp.pl
Bożena Wiktorowska
3.09.2013