Trojmiasto.pl: Miliard dla małych i średnich firm

„Są pieniądze dla małych i średnich firmy oraz tych, którzy dopiero zaczynają działalność gospodarczą, a nie mają szans na kredyt z banku. Władze województwa podpisały największą i najdroższą umowę na unijne dofinansowanie do mikrokredytów” – czytamy na portalu internetowym Trojmiasto.pl.

 

 

„Umowa powołuje do życia Fundusz Powierniczy w ramach programu JEREMIE [Joint European Resources for Micro to Medium Enterprises – przyp. red.]. To inicjatywa Unii Europejskiej, której zadaniem jest wspieranie małych i średnich firm poprzez udzielanie mikrokredytów i gwarancji kredytowych na działalność gospodarczą. Taki program ma pomóc w podniesieniu technologicznej konkurencyjności gospodarki europejskiej”. 

 

 

„W piątek marszałek województwa Jan Kozłowski i wicemarszałek Mieczysław Struk podpisali umowę JEREMIE z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który wygrał konkurs na managera projektu. – To największa w historii pomorskiego samorządu umowa z beneficjentem na dofinansowanie z Unii Europejskiej – mówi Jan Kozłowski. – Dzięki środkom pochodzącym z Regionalnego Programu Operacyjnego wsparcie otrzyma ponad 15 tysięcy pomorskich przedsiębiorców – dodaje”.

 

 

„Fundusz Powierniczy JEREMIE rusza z kwotą 287 mln zł. Jednak w ciągu kilku lat pieniądze mają zostać pomnożone do ponad miliarda złotych. – Zakładamy w umowie, że bank obróci pieniędzmi około 2,5 raza i z prawie 300 mln zł. wygeneruje co najmniej 1 mld 200 mln zł. w całym okresie trwania programu, a więc do 2015 r. Cała ta kwota będzie do dyspozycji przedsiębiorców – zapowiada Mieczysław Struk”.

 

 

„Skorzystać z pieniędzy będzie mógł każdy mały przedsiębiorca, a więc zatrudniający do 50 osób, średni, a także startup, czyli ten, kto działalność gospodarczą dopiero zaczyna”.

 

 

„- Zawsze będą jakieś kryteria na udzielenie pożyczek. Otwieramy się jednak na wszystkie startupy niezależnie czy będzie to sektor handlowy czy produkcyjny. Za rok, dwa może coś się zmienić i jeśli będziemy np. bardziej zainteresowani sferą produkcyjną, to wsparcie publiczne może dotyczyć wyłącznie sfery produkcyjnej – tłumaczy wicemarszałek”.

 

 

„Pożyczki są dla tych firm, które nie mają szans na kredyt w banku na komercyjnych zasadach, a nawet tych, które nie mają wkładu własnego. – Przedsiębiorcy, którzy właśnie zaczynają działalność gospodarczą albo chcą uruchomić bądź zwiększyć swoją produkcję będą mogli łatwo i szybko uzyskać niezbędne na to środki, nawet jeśli nie dysponują własnym kapitałem. Elastyczny będzie też system spłat – przekonuje Mieczysław Struk”.

 

 

„Co ciekawe BGK, który jest managerem projektu zarządza nim prawie za darmo. – Za zarządzanie nie pobieramy żadnej marży. Wyznaczyliśmy jednak pułap kosztów do których jesteśmy gotowi to zrobić – wyjaśnia Robert Koziński, dyrektor Departamentu Wspierania Przedsiębiorczości i Innowacji w Banku Gospodarstwa Krajowego. – Trzeba pamiętać, że w długiej perspektywie finansowej większość środków unijnych będzie rozdysponowywana właśnie w takim mechanizmie zwrotnym. Dzięki doświadczeniom, które tutaj zdobędziemy będziemy konkurencyjni jako managerowie takich środków. To inwestycja w nasz rozwój – dodaje”.

 

 

Marzena Klimowicz

Trojmiasto.pl
Więcej: http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=34126