Rząd zakłada, że mała firma będzie mogła starać się o poręczenie wadium, leasingu czy tzw. dobrego wykonania kontraktu. Bankowcy liczą na wzmocnienie systemu funduszy pożyczkowych.
Z rządowego programu wynika, że poręczenie będzie mogło zostać udzielone nie tylko na kredyt, ale także na factoring czy też inwestycję kapitałową.
„Wprowadzenie nowych produktów, czyli np. poręczenie wadium przetargowego, to był nasz postulat zgłaszany od kilku lat. Widać czasem potrzeba kryzysu, żeby coś się w końcu zmieniło” – ocenia Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Beneficjentami będą mogły być nie tylko przedsiębiorstwa, ale także tzw. podmioty ekonomii społecznej, czyli m.in. spółdzielnie, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i) i organizacje pozarządowe. Rząd chce także stworzyć system regionalnych i lokalnych funduszy poręczeniowych, których właścicielami miałyby być samorządy. Głównym graczem w systemie ma być Bank Gospodarstwa Krajowego, a właściwie jego poręczeniowe fundusze celowe. BGK ma być dokapitalizowany 2 mld zł. To pozwoli zdaniem rządu na wykreowanie akcji kredytowej dla małych i średnich firm do 20 mld zł w 2009 roku.
„Procedura udzielania poręczenia jest skomplikowana. Przedsiębiorstwa mikro są pozbawione możliwości uzyskania poręczenia ze względu właśnie na procedury i koszt. Żeby np. uzyskać poręczenie, trzeba przejść procedurę oceny ryzyka podobną do procedury kredytowej. Jeśli nowe rozwiązania będą likwidowały te bariery, wygenerowanie akcji kredytowej do 20 mld zł w przyszłym roku nie powinno być problemem” – ocenia Jerzy Bartnik.
Gazeta Prawna
Marek Chądzyński
02.12.2008