Jeśli propozycja powołanego przez Ministra Sprawiedliwości zespołu weszłaby w życie, podatki i składki ZUS straciłyby swoją uprzywilejowaną pozycję, jeśli chodzi o ściąganie należności w postępowaniu upadłościowym – czytamy w dzisiejszej prasie.
„Puls Biznesu” i „Dziennik Gazeta Prawna” informują o propozycji przygotowanej przez Ministerstwo Finansów. To rewolucja, jeśli chodzi o przepisy dotyczące długów upadłościowych, która w założeniu ma likwidować zatory płatnicze. Jednak zdaniem ekspertów nie ma co liczyć, by resort finansów zgodni się na nią przy aktualnym stanie finansów publicznych.
Obecne przepisy w pierwszej kolejności do ściągania należności z majątku bankrutującej firmy ustawiają wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo (np. bank, który udzielił kredytu pod zastaw nieruchomości), fiskusa i Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zespół MS przy wsparciu Ministerstwa Gospodarki proponuje nowelizację prawa upadłościowego i naprawczego, która zrównywałaby prawa wszystkich wierzycieli.
Po zaspokojeniu roszczeń Skarbu Państwa zostaje zwykle niewiele majątku upadłej firmy i wierzyciele prywatni stają przed faktem niemożności odzyskania swoich pieniędzy. Dla sektora MŚP proponowana regulacja byłaby faktycznym wsparciem, gdyż w obecnej sytuacji przedsiębiorca związany z zadłużoną firmą jest ciągnięty razem z nią na dno.
Więcej: gazetaprawna.pl i pb.pl
„Puls Biznesu”: LINK
„Dziennik Gazeta Prawna”:
„Bitki a la fiskus”: LINK
„Skarbówka straci pierwszeństwo w ściąganiu długów”: LINK