Umowy czasowe to nie umowy śmieciowe – konferencja w BCC

Dzisiaj (15 października) w siedzibie BCC odbyła się Konferencja – „Umowy czasowe to nie umowy śmieciowe”. Wzięli w niej udział partnerzy Trójstronnej Komisji ds. Społeczno – Gospodarczych (strona rządowa, organizacje pracobiorców i pracodawców), przedstawiciele Rady Ochrony Pracy i innych instytucji związanych z prawem pracy, oraz media.

Celem spotkania była merytoryczna dyskusja nad różnymi formami realizacji aktywności zawodowej, dopuszczalnymi w świetle obowiązującego w Polsce prawa. Izabela Opęchowska, ekspert ze Związku Rzemiosła Polskiego podkreśliła, że mikro i mali przedsiębiorcy korzystają z różnych form zatrudnienia. W przypadku firm, głównie świadczących usługi elastyczne formy świadczenia pracy są podstawą ich funkcjonowania. Zależne jest to od klienta i ilości spływających zamówień. Ekspert ZRP zaznaczyła, że aż 70 procent przedsiębiorstw rzemieślniczych świadczy usługi. Jej zdaniem nazywanie umów cywilnych śmieciowymi jest niewłaściwe, ponieważ takimi nie są. Pod warunkiem, że obie strony realizują te umowy w sposób prawidłowy i zgodnie z wymogami prawa wywiązują się z nich. Wprowadzenie elastycznego czasu pracy powinno skutkować wprowadzeniem elastycznego rozliczenia czasu pracy, po to, aby uniknąć postojowego i w konsekwencji zwolnień pracowników.

Izabela Opęchowska odniosła się też do kwestii minimalnego wynagrodzenia za pracę – temat wywołały związki zawodowe – i stwierdziła, że sztywne ustalanie minimalnego wynagrodzenia rujnuje zatrudnienie i jeżeli w ogóle ma być narzucane, to ze zróżnicowaniem na branże bądź regiony.

Moderatorem dyskusji był Zbigniew Żurek z BCC, a uczestnikami byli m.in. Radosław Mleczko wiceminister resortu pracy i polityki społecznej, Iwona Hickiewicz Główny Inspektor Pracy, Marek Goliszewski, prezes BCC, Andrzej Radzikowski i Zygmunt Mierzejewski ze związków zawodowych.