Przedsiębiorcy z Małopolski są często bezradni w zetknięciu z firmami naciągaczami podszywającymi się pod uczciwe firmy, państwowe rejestry, a nawet ministerstwa – informuje „Puls Biznesu”. Apelują do Komedy Głównej Policji i Prokuratury Generalnej o bardziej zdecydowane działania. Proceder nasilił się bowiem w ostatnim miesiącu w Małopolsce.
Według źródeł policyjnych dochód przestępcy może wynosić nawet 45 tysięcy złotych dziennie. W ostatnim tygodniu ucierpieli szczególnie przedsiębiorcy z Małopolski, którzy chcą teraz, by Komenda Główna Policji i Prokuratura Generalna powołały zespół do walki z tym zjawiskiem. Feralne „rejestry” mnożą się bowiem tego lata szybciej niż zwykle. „Bezkarność zachęca kolejnych cwaniaków” – mówi Kazimierz Czekaj, prezes Jurajskiej Izby Gospodarczej i małopolski radny (PO).
Latem następuje wzmożona działalność przestępców gospodarczych. Wynika to z sezonu urlopowego w firmie. Często osoba, która jest w przedsiębiorstwie na zastępstwo jest mniej zorientowana w przepisach i łatwiej ją naciągnąć.
Więcej:pb.pl
18.08.2013
PAP
LINK