„1500 zł – tyle będzie wynosić minimalne wynagrodzenie od przyszłego roku. To 8,2 proc. więcej niż obecnie” – podało Polskie Radio.
„ – Po ludzku, gdy spojrzę na roszczenia pracowników i kwotę wynagrodzenia to trudno się z tego wyżywić, przeżyć – przyznaje w wywiadzie dla radia Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego –. Natomiast przedsiębiorca musi godzić różne racje, ale za cenę, którą jest w stanie zapłacić. Koszty pracy muszą być wkalkulowane, a rynek jest konkurencyjny – dodaje”.
„W opinii Bartnika podwyżka płacy minimalnej przyczyni się do rozwoju tzw. szarej strefy. – Ja jako pracodawca nie chcę być przymuszany do tego, aby kombinować: jeśli tyle wynosi minimalne wynagrodzenie to ja dam ci 3/4 etatu, a Ty będziesz pracował dłużej – mówi. – To wszystko ma krótkie nogi – kwituje prezes Związku Rzemiosła Polskiego”.
Zdaniem związkowców podwyżka jest zbyt mała. Zdaniem pracodawców zbyt duża i w niektórych regionach może spowodować wzrost bezrobocia.
Więcej:
LINK:
Rozmawiała Elżbieta Szczerbak
15.09.2011