Głównym celem Ustawy o zatorach płatniczych ma być wprowadzenie tzw. ulgi na złe długi, czyli zasady, że przedsiębiorca płaci podatek dopiero wtedy, kiedy uzyska zapłatę za usługę lub towar dostarczony. Elżbieta Lutow, Dyrektor Zespołu rozwoju i przedsiębiorczości Związku Rzemiosła Polskiego, komentuje zaproponowane przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii zmiany:
Projekt poza dobrymi rozwiązaniami, jak wprowadzenie uproszczonej procedury nakazowej dla roszczeń nie przekraczających 75 tys. zł, skrócenie terminu zapłaty w transakcjach przedsiębiorców do 60 dni, zawiera też rozwiązanie w mojej opinii kontrowersyjne, które zbiurokratyzuje części małych firm obsługę księgowo-podatkową ich działalności. Chodzi o przeniesienie rozwiązań, tzw. ulgi na złe długi obowiązującej na gruncie ustawy o VAT do przepisów ustaw o podatku dochodowym. Uważam, że ile w VAT ulga na złe długi wiąże się z realnym zwrotem do przedsiębiorcy nadpłaconego podatku, o tyle ta sama korekta w podatkach dochodowych może być iluzoryczna, np. w przypadku gorszej sytuacji finansowej firmy, kiedy odnotuje stratę, choćby z powodu większych inwestycji. W przypadku podatków dochodowych korekta dochodu, poprzez doliczenie do dochodu kwoty nieuregulowanego zobowiązania przede wszystkim znacznie utrudni rozliczenia księgowo-podatkowe wszystkim podatnikom, którzy nie są podatnikami VAT, a prowadzą księgi podatkowe dla celów rozliczeń podatków dochodowych, którzy zostaną zobligowani do szczegółowego monitorowania płatności. Niezależnie od tego w VAT termin na korektę ustalono po 90-ciu dniach od upływu daty płatności, a tutaj proponuje się 120 dni, co będzie powodowało konieczność kolejnej weryfikacji płatności, tylko dla podatku dochodowego. Rozwiązanie to wywoła także dodatkowe komplikacje, np. w zakresie rozliczeń remanentów, bo mając na stanie magazynowym towar muszę w rozliczeniu rocznym powiększyć dochód do opodatkowania i jeżeli nie będzie zapłacony, dodatkowo drugi raz powiększę dochód (zapłacę podatek w tej części podwójnie). Jak pokazały doświadczenia z funkcjonującego do końca 2015 r. podobnego przepisu, opartego na korekcie kosztów, przepis ten we wszystkich rankingach został oceniony jako najbardziej uciążliwy, utrudniający rozliczenia księgowo-podatkowego firmom. Potwierdzono również, że faktycznie nie przyczynił się do likwidacji zatorów płatniczych i w rezultacie został uchylony z dniem 1 stycznia 2016 r. ZRP wnioskował o rezygnację z wprowadzania ponownie podobnej regulacji, ale nie zdołaliśmy przekonać Autorów projektu do naszych argumentów. Przepis został „wyjęty” z ostatniego projektu ustawy o redukcji obciążeń administracyjnych i włączony do projektu tej ustawy.
Zdjęcie: Pixabay