W sierpniowym wydaniu Magazynu Przemysłu Mięsnego ukazał się wywiad z Prezesem Związku Rzemiosła Polskiego Jerzym Bartnikiem. Poniżej prezentujemy fragmenty wywiadu. Całość rozmowy z Prezesem Barnikiem w załaczniku.
„Chyba mało kto w Polsce uświadamia sobie, że rzemiosło jest największym pracodawcą. To prawda, jest największym pracodawcą, co jednak nie znaczy, że najgłośniejszym. W momentach kryzysów gospodarczych, a z takimi mieliśmy do czynienia również w nieodległych czasach, okazało się, że jest to najbardziej stabilny sektor gospodarki, który w każdych warunkach potrafi dać sobie radę z trudnościami. Oczywiście musi on funkcjonować w odpowiednich warunkach, które przecież tworzy państwo. O tym między innymi dyskutujemy w czasie obrad Komisji Trójstronnej. Związek Rzemiosła Polskiego jest jednym z Partnerów dialogu społecznego, a jego rolą jest między innymi wyrównywanie szans przedsiębiorców w stosunku do innych podmiotów gospodarki. Ale rzemiosło posiada jeszcze drugi aspekt, który jest mu historycznie przypisany – to edukacja zawodowa. Wszystkie przedsiębiorstwa po 1989 roku – z wyjątkiem rzemieślniczych – zaczęły oszczędzać, nie wpuszczając na rynek nowych, wykwalifikowanych pracowników” – czytamy w Magazynie Przemysłu Mięsnego.
„czy to, że pracownicy są tak wszechstronni, może być kartą przetargową dla rzemiosła?
Tak, to jest karta przetargowa, ale o tym fakcie wiedzą chyba tylko rzemieślnicy. Kierujący gospodarką chyba niestety nie mają tej świadomości. Gdy jest wielkie bezrobocie, możemy wybierać pracowników. Rzemiosło dość szybko jednak dostrzegło, że wkrótce takiej sytuacji zabraknie ludzi dobrze wykwalifikowanych, że na nich właśnie będzie rosło zapotrzebowanie na rynku pracy”.
Więcej: Magazyn Przemysłu Mięsnego
18.08.2008
