Gazeta Wyborcza Lublin: Szkutnik z Lublina? Dlaczego nie

„W Lublinie kształcić się będą szkutnicy. To ambitny projekt Stowarzyszenia „Lubelskie Żagle – klaster regionalny”, które chce nawiązać do lubelskich tradycji konstruktorów i budowniczych jachtów” – czytamy w lubińskim dodatku do Gazety Wyborczej.  

„- Z inspiracji Lubelskiej Izby Rzemieślniczej powstał pierwszy w Polsce regionalny klaster żeglarski – mówi prezes LIR Jerzy Miszczak. – Mamy w regionie firmy związane z budową jachtów, ze szkutnictwem, bogate tradycje i ludzi, których można określić jako wybitnych konstruktorów oraz mistrzów w budowie jednostek pływających. Obecnie rzemieślnicza lista zawodów liczy 112 pozycji i nie ma niej szkutnika. Dolnośląska Izba Rzemieślnicza wprowadziła właśnie jako 112 zawód – florystę. Natomiast my chcemy opracować standardy i wprowadzić na tę listę zawód szkutnika – podkreśla prezes Miszczak.”

„Stowarzyszenie „Lubelskie Żagle – klaster regionalny” w Lublinie wpisano do Krajowego Rejestru Sądowego 19 sierpnia 2008 roku. LIR przyczyniła się do powstania już kilku klastrów, czyli organizacji i przedsiębiorstw rzemieślniczych podejmujących wspólne przedsięwzięcia. Powstały lubelskie klastry w zakresie m.in. fryzjerstwa, motoryzacji, poligrafii, jest nawet klaster „Lubelski Cebularz”. Klaster „Lubelskie Żagle” będzie miał na celu przygotowanie młodych ludzi do zawodu szkutnika.”

„Lubelskie tradycje żeglarstwa i budowy jachtów są bardzo bogate – i można by napisać o nich wielką książkę.”

„LIR i „Lubelskie Żagle – klaster regionalny” cieszą się, że Urząd Marszałkowski wraz z innymi województwami tzw. Ściany Wschodniej wykupi przestrzeń wystawienniczą na tygodniowych targach Boat Show w Hamburgu, które rozpoczną się 30 października. Znajdzie się tam miejsce na prezentację oferty 20 przedsiębiorstw ze Wschodniej Polski.”

„Co zaś do zawodu szkutnika, inicjatywy szkoleń coraz częściej pojawiają się przede wszystkim w miastach nadmorskich lub mazurskich. Przymierzał się do szkolenia w tym zawodzie Zespół Szkół Budownictwa Okrętowego w Gdańsku, ponad rok temu – Ośrodek Kształcenia Zawodowego w Augustowie. Właśnie Augustów, gdzie działają stocznie jachtowe, nazywany bywa szkutniczym zagłębiem. Jednak od jakiegoś czasu fachowcy w zawodzie wola pracę na zachodzie, głównie w Anglii, Irlandii czy Francji i Norwegii, gdzie szkutnicy są bardzo poszukiwani.”

Więcej: lublin.gazeta.pl
09.02.2010
Grzegorz Józefczuk
LINK