Gazeta Prawna: Opieszałość sądów utrudnia działalność firm

„Sędziowie orzekający w sądach gospodarczych powinni posiadać wiedzę z zakresu rynku i ekonomii. Umożliwienie przesłuchiwania świadków przed rozprawą przyśpieszy postępowanie. Sądy powinny wymagać od stron potwierdzenia stawiennictwa na wyznaczony termin rozprawy”.

„Przedsiębiorcy chcą zwiększenia specjalizacji sędziów orzekających w sądach gospodarczych, przekazania do właściwości jedynie niektórych sądów spraw ze specjalistycznych dziedzin prawa, umożliwienia przesłuchiwania świadków przed rozprawą. Nadal jako jedną z głównych barier utrudniających prowadzanie działalności gospodarczej wskazują opieszałość sądów”.

„- Uważam, że zmiana byłaby korzystna dla efektywności procesu. Dzięki niej przedsiębiorca, jako strona sporu, nie musiałby jeździć kilka razy na rozprawy z powodu niestawienia się świadka na wezwanie sądu – uważa Adam Król, właściciel drukarni Standruk z Lublina”.

OPINIA – JAN KLIMEK

profesor Szkoły Głównej Handlowej, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego

„Przedsiębiorcy wskazują, że problemy z uzyskaniem orzeczenia w sądach gospodarczych są istotnym czynnikiem przeszkadzającym w prowadzeniu firmy. Uważam, że jest zbyt wiele regulacji, które bez potrzeby obciążają przedsiębiorcę jako stronę sporu. Jeżeli sprawa trwa długo, to często okazuje się, że pochłania tak wiele czasu i pieniędzy, że zanim zostanie wydane orzeczenie, to firma upada lub jest w dużo gorszej kondycji niż przed wszczęciem sporu. Właściciel zmuszony jest do ciągłego koncentrowania się na sprawie, co powoduje ograniczenie jego zainteresowania działalnością gospodarczą. Tak więc wszelkie rozwiązania prawne i instytucjonalne, które pozwalają na odciążenie przedsiębiorców od obowiązków związanych z prowadzeniem sporu sądowego, a nie szkodzą dochodzeniu prawdy przed sądem, są jak najbardziej pożądane”.

Więcej: Gazeta Prawna
09.01.2009