Gazeta Prawna: Mogą być problemy z gwarancjami udzielanymi przedsiębiorstwom przez Bank Gospodarstwa

Bank Gospodarstwa Krajowego ma zwiększyć dostępność kredytów dla firm dzięki gwarancjom. Nie wiadomo, czy uda mu się przyspieszyć ich wydawanie i czy będzie miał co gwarantować.
Dzięki akcji poręczeniowej, którą Bank Gospodarstwa Krajowego ma koordynować poprzez swoje fundusze celowe, wartość kredytów w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw ma wzrosnąć do 20 mld zł w przyszłym roku. To bardzo ambitny cel, skoro Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych działający w strukturach BGK od 1997 roku, wygenerował dzięki swoim poręczeniom kredyty warte ponad 3,2 mld zł, a liczba udzielonych poręczeń to niespełna 8,3 tys.

Według części przedsiębiorców procedura przyznania poręczenia jest zbyt skomplikowana dla najmniejszych firm. I co gorsza, z informacji, jakie do nich docierają, wynika, że niewiele ma się w tej sprawie zmienić.

– Z dokumentów, które opracowało Ministerstwo Gospodarki na potrzeby tej części pakietu antykryzysowego, można wysnuć wniosek, że procedury w lwiej części zostaną po staremu. Nadal będziemy mieli np. ocenę ryzyka na poziomie zbliżonym do wymogów bankowych. Na tym etapie prac nie widać szczególnego otwarcia. Być może będzie się to zmieniać w trakcie działania planu – mówi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.

Wątpliwości budzi także przygotowanie BGK do przeprowadzenia całej operacji. Analitycy zwracają uwagę na to, że sektor MSP jest traktowany przez banki komercyjne jako ryzykowny, bo mało przejrzysty. A przygotowanie całej infrastruktury do oceny ryzyka może zająć kilka miesięcy, co w efekcie będzie oznaczać, że program ruszy dopiero w II połowie przyszłego roku.

Więcej: Gazeta Prawna
Marek Chądzyński
10.12.2008