„Związek Rzemiosła Polskiego jest zaniepokojony rządowymi planami wykorzystania pieniędzy z Funduszu Pracy. Według organizacji rzemieślników, cele, na jakie rząd zamierza przeznaczyć środki z FP, nie są związane z aktywnym zwalczaniem bezrobocie, więc nie powinny być finansowane z tego źródła”.
„W opinii Związku, środki zgromadzone w Funduszu Pracy powinny być w pierwszym rzędzie przeznaczane na aktywizowanie bezrobotnych i osób zagrożonych bezrobociem, a więc programy ułatwiające zdobywanie nowych kwalifikacji i – w efekcie – pozwalające na znalezienie zatrudnienia, bądź samodzielne wykonywanie zawodu”.
„ZRP oczekuje precyzyjnej informacji, na jakie cele rząd zamierza przeznaczyć środki z Funduszu Pracy i jakie działania zamierza podjąć w celu jak najefektywniejszego ich wykorzystania.– Z uwagi na fakt, iż to pracodawcy tworzą Fundusz Pracy, stoimy na stanowisku, iż powinni oni mieć kontrolę nad ich wydatkowaniem – podkreśla Związek”.
„Rzemieślnicy przedstawili także stanowisko w sprawie kryteriów, jakie musiałyby spełnić przedsiębiorstwa, by skorzystać z subsydiów na utrzymanie miejsc pracy, które – według zapowiedzi przedstawicieli rządu – miałyby być finansowane ze środków Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zdaniem ZRP kryteria te powinny dawać szansę na tego rodzaju pomoc również mikroprzedsiębiorstwom oraz dużej części małych firm”.
„– Tak jak warunkiem ubiegania się o subsydium dla dużych firm jest zagrożenie zwolnieniami pracowników w skali podlegającej przepisom o grupowych zwolnieniach (10 proc.), tak dla firm zatrudniających poniżej 20 pracowników wskaźnik ten powinien być bardziej rygorystyczny, np. na poziomie 30 proc., nie mniej niż 3 pracowników – proponuje Związek. Szczegółowe kryteria dla tych przedsiębiorstw miałyby zostać ustalone w toku negocjacji z rządem”.
Więcej: Gazeta Podanika
T.Sz., ZRP