„1470 zł – tyle miałaby wynosić emerytura obywatelska. Dostawaliby ją nawet ci, którzy nigdy nie pracowali. A osoby z wyższymi świadczeniami przekazywałyby 10 proc. pieniędzy na rzecz uboższych od siebie”. O nowym pomyśle, przedstawionym przez Dariusza Standerskiego z Fundacji Kaleckiego dyskutowano podczas IV Forum Współpracy zorganizowanym przez ZUS – napisała w Dzienniku Gazecie Prawnej Bożena Wiktorowska. Z pomysłu nie są zadowoleni eksperci, szczególnie z rozwiązania, aby bogatsi dokładali biedniejszym. Propozycja powszechnej emerytury także nie zyskała akceptacji partnerów społecznych.
– Nikt nas nie zaprosił do ZUS. Nie mieliśmy więc okazji wyrazić swojej opinii na temat kolejnej próby majstrowania przy systemie emerytalnym – mówi Bogna Nowak-Turowiecka, ekspert ubezpieczeniowy ze Związku Rzemiosła Polskiego. Związkowcy również nie ukrywają zaskoczenia, tym bardziej, że w ich opinii właśnie forum RDS jest miejscem do dyskusji na temat kształtu systemu emerytalnego.
Kolejny pomysł na zmianę systemu emerytalnego, tym razem dotyczy wprowadzenia emerytur obywatelskich. Na forum nie doproszono partnerów społecznych, w związku z czym nie mieli możliwości odnieść się do proponowanych rozwiązań.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych tłumaczy, że prezentowane na forum rozwiązania stanowią jedynie przyczynek do szerszej dyskusji, już z udziałem strony społecznej.
edgp.pl
Bożena Wiktorowska
29.03.2018
