„Młynarze apelują o sprzedaż ziarna z rezerw państwowych. Jeśli tak się nie stanie, to bochenek chleba pod koniec miesiąca będzie kosztował około trzech złotych.” – czytamy w Dzienniku Polskim.
„Chleb, który trafia na półki sklepowe, może niedługo kosztować nawet 2 zł 80 gr. W ostatnich dniach ceny pieczywa zaczynają bowiem gwałtownie rosnąć. Szokuje nie tylko cena.”
„ Jadwiga Rothkaehl, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Młynarzy, alarmuje, że zapasy zboża z ubiegłego roku już zostały wykorzystane, a jakość sporej części ziarna z tegorocznych zbiorów jest fatalna i nie nadaje się do celów wypiekowych. – Być może pojedziemy do Brukseli lub poinformujemy komisarza europejskiego as. rolnictwa, że szanując europejską historią tak, jak za czasów Franciszka Józefa, zastrajkujemy. Tylko nie ma już piekarń wojskowych, jak ta 1907 roku i nie ma cesarza, który rozkazał rozdawać chleb na Rynku w Krakowie – komentuje Kazimierz Czekaj, właściciel piekarni w Zabierzowie.”
„Już dwa tygodnie temu informowaliśmy o dramatycznej sytuacji na rynku zbożowym i realnej groźbie wzrostu cen, m.in. makaronów i pieczywa Okazuje się, że sytuacja jest coraz gorsza Stanisław Bulka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, przewiduje, że ceny pieczywa będą rosnąć do pierwszego tygodnia września – To jest nieuniknione. Bo jeśli 14 czerwca kilogram mąki kosztował 67groszy, to 19 sierpnia już 1 zł 20 gr. W wielu miejscach chleb już zdrożał o 30 groszy. Powtórzy się sytuacja sprzed dwóch lat, kiedy ceny zboża też gwałtownie rosły. Wiośnie wtedy była ostatnia podwyżka cen pieczywa – przypomina.”
Więcej: Dziennik Polski
20.08.2010