„Jak wynika z ankiet, kryzys gospodarczy zaznacza się też w rzemiośle. Tylko co trzeci rzemieślnik ocenia swoją sytuację pozytywnie. Większość demonstruje ostrożny optymizm, licząc na to, że jakoś przeżyje kryzys” – czytamy w Deutsche Welle.
„Czy jest to cisza przed burzą? Mimo recesji, sytuacja niemieckich zakładów rzemieślniczych jest nadal dość dobra. Ale, jak stwierdza Otto Kentzler, prezes Centralnego Związku Rzemiosła, jego branża odczuwa, że nadciąga kryzys”.
„Przemysł samochodowy i zakłady poddostawcze borykają się z problemami. Spada liczba zamówień. Ale sytuacja innych branż jest jeszcze względnie dobra, co związane jest z pakietami koniunkturalnymi rządu. Jeśli jednak one nie zaowocują, to kryzys zaznaczy się u nas w drugiej połowie roku. Są to prognozy wynikające z ankiet.”
Zakład stolarski Rademacher w Meckenheimie koło Bonn, jest przekonany, że w drugiej połowie bieżącego roku sytuacja ulegnie pogorszeniu. Zwiastunami nadchodzących zmian są: z jednej strony spadek popytu, będący wynikiem ograniczonych inwestycji przedsiębiorstw przemysłowych, z drugiej natomiast stwierdza się w branży rzemieślniczej zapotrzebowanie na pracę w skróconym wymiarze godzin. „W ten sposób zakłady chcą już teraz niejako zapobiegać kryzysowi. Wszystko to wskazuje raczej wyraźnie na burzę w naszej branży.”
Cała nadzieja w rządowych pakietach koniunkturalnych, według Thomasa Rademachera, właściciela zakładu stolarskiego, określanych mianem znakomitych. „Wielka koalicja rządowa w Berlinie uchwaliła w dwóch transzach przyznanie 80 miliardów euro pomocy na rok 2009 i 2010, w tym konkretną pomoc dla pojedynczych branż, jak przemysł samochodowy i gospodarka budowlana. Trzon stanowi jednak program inwestycji i renowacji szkół, wyższych uczelni, szlaków komunikacyjnych i innych obiektów publicznych.”
„Byłoby dobrze, gdyby rząd Niemiec zaaprobował propozycje Unii Europejskiej. Bruksela zgodziła się bowiem na obniżenie w niektórych branżach podatku VAT. Francja stanowi dobry przykład – podkreśla pan Rademacher.”
Więcej: LINK
Deutsche Welle. Monika Lohmüller
26.03.2009