„Puls Biznesu” przestrzega przedsiębiorców, by uważnie dokonywali niszczenia dokumentów firmowych, które mają zamiar wyrzucić. Zwykłe przedarcie kartki na pół nie uchroni danych osobowych przed kradzieżą.
Jak wynika z ankiet przeprowadzonych w związku z akcją „Nie daj się okraść, chroń swoją tożsamość” aż 9 proc badanych wyrzuca dokumenty w całości, nie poddaje ich żadnej formie niszczenia. Akcję wspiera generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO), a w tym roku włączono do niej Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (MPO) w Warsza-wie.
Zebrana przez jedynie 4 dni makulatura z rejonu stolicy pokazała, że 43 proc. dokumentów pochodziło z firm lub instytucji, z czego prawie wszystkie okazały się całkowicie identyfikowalne i czytelne, a pozostałe wymagały niewielkiego nakładu pracy by odczytać zawarte na nich dane. Najbardziej niepokoi fakt, że w wyrzuconych aktach znajdowały się: nazwiska, adresy, telefony, listy płac, daty urlopów, warunki współpracy z kontrahentami, kwoty umów, a ponadto dane finansowe i poufne informacje firmowe.
Na prawidłowe niszczenie dokumentów powinny zwracać uwagę osoby prywatne, a także firmy i instytucje. Trzeba pamiętać, że za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych przewidziane są kary w postaci grzywny, kary ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2, a w przypadku danych szczególnie chronionych do lat 3.
Apelujemy więc do wszystkich firm i instytucji: używajcie niszczarek dla dobra swojego, swoich kontrahentów i klientów.
Więcej: pb.pl
29.10.2014
Iwona Jackowska
LINK