Resort finansów chce przyspieszyć procedury zwrotu nadpłaconego podatku. Okazuje się jednak, że trudności ze zwrotem często nie wynikają z przedłużających się kontroli, a z tego, że przedsiębiorcy wypełniają błędnie wnioski – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów ponad połowa wniosków o zwrot podatku zawiera błędy. Często podatnicy wykazują podatek naliczony w złym momencie albo opodatkowują transakcję stawką 0 proc. w sytuacji, gdy nie dysponują wszystkimi dokumentami uprawniającymi do jej zastosowania. Zdarza się także, że wniosek podpisuje osoba do tego nie upoważniona lub brakuje podpisu.
Eksperci przyznają jednak, że w wielu przypadkach urzędy skarbowe korzystają z danych im możliwości przedłużenia terminu zwrotu podatku, mimo że nie ma ku temu faktycznych przesłanek. Ministerstwo Finansów zapowiada zmiany w tej kwestii, ale warto, by sami przedsiębiorcy zwracali uwagę na prawidłowo złożone wnioski.
Więcej: gazetaprawna.pl
23.04.2014
Łukasz Zalewski
LINK