Pomysł ministerstwa pracy, z ozusowaniem wszystkich umów zleceń budzi niepokój nie tylko pracodawców, ale też zakładu ubezpieczeń społecznych. Według opinii objecie składkami takich umów ma na celu łatanie budżetu, jednak jest to przedsięwzięcie bardzo krótkowzroczne.
Zdaniem prezesa ZUS zrealizowanie mechanizmu wpłynie wyłącznie na zwiększenie kosztów pracy i powiększenie szarej strefy. Dziennik podaje, że pracodawcy unikając umów zleceń przestawią się na zawieranie umów o dzieło. Dziwi pomysł tym bardziej, że rząd wciąż deklaruje pomoc przedsiębiorcom a podejmuje decyzje odwrotne do deklaracji.
Rząd zachowuje się tak, jakby nie miał wiedzy, że płaca pracownika to zaledwie część kosztów związanych z zatrudnieniem.
Więcej:
pb.pl
Mariusz Patrowicz
21.10.2013
LINK
