Jak zakłada projekt ustawy o prawach konsumenta, zatajanie informacji lub ich niepełne udzielenie konsumentowi będzie skutkowało nowymi sankcjami dla przedsiębiorcy. Pierwsze czytanie przepisów odbędzie się dzisiaj w Sejmie.
Grzywna może wynieść nawet 5 tyś., co ma zapewnić skuteczniejsze egzekwowanie obowiązków informacyjnych. Ustawodawca daje także możliwość konsumentowi zawiadomienie we właściwych organach o naruszaniu przez konkretnego sprzedawcę uregulowań.
Handlowcy popierają rozwiązanie, gdyż ma ono eliminować nieuczciwych przedsiębiorców, a dla przestrzegających prawa albo nie będzie miała bezpośredniego znaczenia. Liczą jednak na wyrozumiałość urzędników zwłaszcza w początkowej fazie pojawienia się nowych uregulowań.
Od wejścia w życie ustawy sprzedawca lub usługodawca będzie musiał poinformować konsumenta o głównych cechach świadczenia, sposobach porozumiewania się między stronami, pełnych danych firmy, procedurach reklamacji, sposobach wypowiedzenia umowy, a nawet o usługach posprzedażowych i gwarancjach. Konieczne będzie wykazanie pełnych kosztów, łącznie np. z kosztami dostarczenia produktu czy usługi.
Wyjątek od tak dokładnych informacji dla konsumenta stanowić będą drobne umowy życia codziennego, co oznacza, że klient kupujący mleko i bułki nie będzie musiał otrzymywać kompletu wskazanych w przepisach danych. Jednak przy zakupie elektroniki, czy sprzętów AGD procedura informacyjna będzie już musiała być wdrożona.
Więcej: gazetaprawna.pl
07.02.2014
Sławomir Wikariak
LINK