– Właściciele małych firm mają obecnie poważne problemy z ustaleniem, kiedy obowiązkowo muszą dokonywać wpłat na ZUS. Tak się dzieje w sytuacji zbiegu kilku tytułów. O ile w przypadku ubezpieczenia zdrowotnego wprowadzono prostą zasadę, że składki płaci się od każdej zarobionej złotówki, to w pozostałych przypadkach pojawiają się problemy – tłumaczy Bogusława Nowak-Turowiecka, główny specjalista Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Wątpliwości i trudności z rozliczeniem składek ZUS są, zdaniem, ekspertki ZRP, wynikiem skomplikowanych przepisów, które dają ZUS zbyt dużo swobody. Dlatego właśnie wśród osób, które otrzymują dochód z różnych tytułów pojawiają się zaległe składki.
Problem stanowią też zmieniające się przepisy np. te o urlopach macierzyńskich. Obecnie osoby na urlopach macierzyńskich podlegają ubezpieczeniom z tego tytułu, bez względu na inne. Z kolei wcześniejsze przepisy obowiązują osoby, które wciąż przebywają na urlopie wychowawczym.
Zatem w tym okresie zainteresowani mają opłacane ubezpieczenia społeczne z tego tytułu, tylko jeżeli jednocześnie nie mają innych. Jeżeli w trakcie urlopu wychowawczego dana osoba na przykład wykonuje umowę-zlecenie (z własnym pracodawcą lub innym podmiotem) lub prowadzi działalność gospodarczą, to w okresie wykonywania tej umowy lub prowadzenia działalności podlega ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorca lub osoba prowadząca działalność gospodarczą, pomimo że umowa o pracę trwa nadal.
Więcej: gazetaprawna.pl
30.04.2013
Bożena Wiktorowska