– Refundacja jest potrzebna, bo to nie tyle element pomocy przedsiębiorcom, ile wspomaganie systemu edukacji młodych – uważa prezes ZRP Jerzy Bartnik. Wsparcie dla przedsiębiorców jest jak na razie możliwe tylko do końca roku – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Jest to wynik przepisów unijnych, ponieważ z końcem 2012 roku traci moc rozporządzenie unijne uznające taką pomoc państwa za zgodną ze wspólnym rynkiem (rozporządzenie Komisji WE 800/2008, Dz. Urz. UE L 214/3 z 2008 r.). Kończą się także polskie przepisy wykonawcze przewidujące możliwość refundowania kosztów pracodawców na wynagrodzenia i składki za uczących się zawodu (rozporządzenie z 26 kwietnia 2007 r., Dz.U. nr 77, poz. 518 z późn. zm.).
Związek Rzemiosła Polskiego w piśmie do Ministra Pracy i Polityki Społecznej Władysława Kamysza-Kosiniaka zwrócił się z prośbą o informację na temat postępów nad procesem przygotowania zmian w dyrektywie WE nr 800/2008 z 6 sierpnia 2008 r. w zakresie uznawania niektórych form pomocy publicznej za zgodne z zasadami wspólnego rynku, a także o prośbą o podjęcia działań, które pozwolą zachować tą formę wsparcia.
Jerzy bartnik zwrócił uwagę na fakt, że gdyby nie refundacje z pewnością wiele firm zrezygnowałoby z prowadzenia nauki zawodu takich osób. – Trudna sytuacja na europejskim rynku pracy wymaga utrzymania dotychczasowych rozwiązań – argumentuje Jerzy Bartnik.
Więcej: gazetaprawna.pl
20.03.2013
Karolina Topolska