Potrzeba reformy podatku dochodowego od osób prawnych (ang. CIT – Corporate Income Tax) była przedmiotem długich i burzliwych dyskusji w Unii Europejskiej już od momentu akcesji Polski w maju 2004 roku.
Na początku, szczególnie Niemcy i Francja obawiały się, że nowe państwa członkowskie z Europy Środkowo-Wschodniej stosować będą dumping podatkowy, aby w ten sposób skusić niemieckie i francuskie przedsiębiorstwa do przenoszenia swojej działalności do nowych krajów Unii Europejskiej. Obawy się nie potwierdziły, a wszelkie związane z nimi propozycje wysuwane przez Francję i Niemcy, dotyczące wprowadzenia jednolitej stawki podatku od przedsiębiorstw nie doszły do skutku.
Kolejna propozycja reformy podatku CIT stanęła pod znakiem zapytania z powodu procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony. W Komisji Europejskiej (KE) pojawiły się obawy, że zostanie ona wykorzystana w referendum w 2007 r. w Irlandii, która sprzeciwiała się ujednoliceniu niektórych zasad CIT w obawie przed wzrostem obciążeń dla firm.
W najnowszej propozycji Komisji Europejskiej, wysuwanej w związku z prezentacją raportu z wdrażania „Small Business Act”, nie chodzi o harmonizację stawek podatkowych, a o ujednolicenie podstawy opodatkowania, co zdaniem KE przyczyni się do pełnego wykorzystania potencjału wspólnego rynku Unii Europejskiej. Niemcy, jako kraj ponoszący największe koszty związane z ratowaniem zadłużonych państw strefy euro, idą nawet dalej, wysuwając, w przedstawionym 4 lutego na posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli „Pakcie dla konkurencyjności”, propozycje częściowej harmonizacji podatku CIT. To rozwiązanie, jak też inne zaprezentowane w Pakcie, takie jak wpisanie limitów zadłużania do prawa krajowego, podwyższenie wieku emerytalnego, czy zrezygnowanie z indeksowania wynagrodzeń wskaźnikiem inflacji, przyczynić się ma, zdaniem twórców Paktu, czyli Niemiec i Francji, do zacieśnienia współpracy gospodarczej i zapewnienia stabilności finansowej w strefie euro.
Więcej informacji: LINK