Na jakiego prezydenta może liczyć polska gospodarka i czy w ogóle głowa państwa ma instrumenty, żeby mieć na to jakikolwiek wpływ. 9 czerwca 2010 roku podczas programu „Bilans” Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego wraz ze Zbigniewem Niemczyckiem, prezesem Polskiej Rady Biznesu omawiali pomysł powstania przy prezydencie Rady Fiskalnej oraz wpływie najbliższych wyborów na polską gospodarkę.
W ostatnim czasie, obecni kandydaci na Prezydenta RP coraz więcej uwagi zaczęli poświęcać sprawom ekonomicznym. Na ich stronach internetowych pojawiły się specjalne działy dotyczące polskiej przedsiębiorczości i propozycji poprawy polskiej gospodarki.
„- (…)Bronisław Komorowski podczas spotkania z organizacjami pracodawców w dniu dzisiejszym (red. 9 czerwca 2010 roku) powiedział, że chce się konsultować z przedsiębiorcami. Chce powołać Radę Gospodarczą przy prezydencie jako pewien stabilizator.” – mówił Jerzy Bartnik podczas programu „Bilans”.
Jak dodał „- Prawo powinno być stabilne i niezmieniane w takich ilościach. Jednak na pewnym etapie tworzenia prawa okazuje się, że mamy tylko poprawki a prawo jest niespójne. (…) Mamy sytuację nadzwyczajną – sytuację powodziową, w której najbardziej dotknięci zostali zwykli obywatele oraz przedsiębiorcy. Proszę zauważyć jak szybko można było stworzyć ustawę, która ma zawierać rozwiązania na czas wszelakich kryzysów (związanych z żywiołami). Można to zrobić. Rząd przyjął ją wczoraj.”
Więcej: LINK
TVN CNBC Biznes
09.06.2010
