1 marca w ministerstwie pracy odbyło się spotkanie z dziennikarzami poświęcone przestrzeganiu minimalnej stawce godzinowej. Obecni byli:minister Elżbieta Rafalska, sekretarz stanu Stanisław Szwed, prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska i Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilno-prawnych wynosi od stycznia tego rolu – 13 zł. Kwota będzie corocznie waloryzowana, tak, jak płaca minimalna.
- Na to rozwiązanie czekało bardzo wielu najniżej wynagradzanych pracowników i ich rodziny – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. – Celem była likwidacja patologii, polegających na stosowaniu w niektórych branżach skandalicznie niskich stawek. Ponadto ustawa zawiera zapis o szczególnej ochronie pracowników, gwarantując im zakaz zrzekania się minimalnej stawki godzinowej, obowiązek wypłacania jej regularnie i jedynie w formie pieniężnej.
Niestety zdarzają się już próby omijania tych przepisów przez niektórych pracodawców. Zdaniem minister to krzywdzi najmniej zarabiających pracowników i jest formą nieuczciwej konkurencji wobec tych przedsiębiorców, którzy je stosują. – Wszystkie sygnały, dotyczące nieprawidłowości przy stosowaniu minimalnej stawki godzinowej, docierające do ministerstwa są niezwłocznie kierowane do Głównego Inspektora Pracy – dodała.
Ministerstwo pracy, ZUS i Państwowa Inspekcja Pracy wspólnie opracowały informator dotyczący minimalnej stawki godzinowej, przeznaczony dla pracodawców i pracowników.
Podczas spotkania Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć stwierdził, że w tym roku ponad 20 tys. kontroli poświęcimy przestrzeganiu przepisów, związanych z minimalną stawka godzinową – Z dotychczas przeprowadzonych działań wynika, że 80 proc. przedsiębiorców właściwie wywiązuje się ze swoich obowiązków. – Musimy jednak zlikwidować ten pozostały margines – zaznaczył.
Więcej: LINK