Jak wynika z badań ankietowych coraz więcej firm z sektora MŚP planuje raczej zatrudnienie niż zwolnienie pracowników. Zdaniem wiceprezesa ZRP Jana Klimka ożywienie wynika z faktu, że przedsiębiorcy dostrzegli potencjał w innowacyjności i szukają pracowników, którzy mogą ją w firmie podnieść.
– Jeśli firmy szukają pracowników, to nie przeciętnych, a talenty. I takim osobom jesteśmy w stanie zapłacić dużo więcej niż pozostałym zatrudnionym – mówi Jan Klimek i w ten sposób tłumaczy, że nie należy się w najbliższych miesiącach spodziewać gwałtownego wzrostu ofert pracy.
Sektor małych i średnich firm prezentuje obecnie postawę ostrożnego optymizmu. Przedsiębiorcy zaznaczają, że najbliższy rok będzie lepszy, ale w ankietach wybierają opcję „raczej lepszy”. Jednak wyraźnej poprawy kondycji firmy spodziewa się w najbliższych trzech miesiącach co czwarty przedsiębiorca
Z ostatniej ankiety, przeprowadzonej na przełomie stycznia i lutego wynika, że nad zwiększeniem liczby pracowników zastanawiała się co ósma firma, a nad zwolnieniami – co dwudziesta. Rok wcześniej proporcje były odwrotne: o cięciach mówiono w 16 proc. najmniejszych firm, a o zwiększeniu kadry w 5,5 proc.
Więcej: onet.pl
24.02.2014
Aleksandra Fandrejewska
LINK