„Jeszcze w tym roku rogala marcińskiego ma chronić unijny certyfikat. Stara się o to grupa wielkopolskich cukierników i piekarzy. Wielkopolski przysmak dołączy do typowo polskich specjałów, jak oscypek czy bryndza” – czytamy w dzienniku Polska.
„Rogale świętomacińskie są tak pyszne, ze coraz częściej pieczone są w innych miastach. Każdy dokłada jednak coś od siebie, np. zamiast białego cukru dodaje czarny. To tak jak z oscypkiem. Ten z krowiego mleka jest prawie jak z owczego. Ale prawie robi różnicę. Nic dziwnego, że wielkopolscy cukiernicy postanowili zastrzec recepturę i postarać się o unijny certyfikat dla rogala”.
„-Procedura jest bliska końca – mówi Magdalena Głodek z Departamentu Programowania i Analiz w Ministerstwie Rolnictwa. – Po przetłumaczeniu dokumentu na 22 języki urzędowe Unii dokument zostanie opublikowany w Monitorze Unii Europejskiej. Od tego momentu przez kolejne sześć miesięcy inne państwa będą mogły zgłaszać sprzeciw, jeśli wytwarzają podobne produkty”.
„Grupa 22 producentów starania o unijną ochronę rogala rozpoczęła ponad dwa lata temu.
– Naszym marzeniem jest, aby certyfikat przyznano przed dniem św. Marcina – mówi cukiernik Stanisław Butka, który pilotuje procedurę rejestracji”.
Więcej: Polska
Elżbieta Sobańska
18.02.2008