– Panie premierze, niech słowa wypowiedziane na tej sali przez naszą organizację i Związek Nauczycielstwa Polskiego przerwą obłęd, którym próbuje się za wszelką cenę nas uraczyć – powiedział Prezes Związku Rzemiosła Polskiego Jerzy Bartnik podsumowując reformę szkolnictwa zawodowego podczas posiedzenia Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-gospodarczych, które odbyło się 26.02.2010 roku.
Zaproponowane przez resort rozwiązania dotyczące modernizacji systemu kształcenia zawodowego kwestionują zarówno pracodawcy jak i nauczyciele. – Nasza organizacja popiera kierunki reformy oświaty, lecz nie ma i nie będzie zgody w kwestii kształcenia zawodowego – powiedział Bartnik.
Zdaniem Prezesa ZRP zaprezentowany przez ministerstwo edukacji projekt ustawy jest zbyt ogólny, co utrudnia podjęcie rzeczowej dyskusji. – Preferuje się rozwiązania, które nie sprawdziły się w żadnym kraju Europy a na dodatek podważają możliwość szkolenia zawodowego na zasadzie mistrz szkolący-uczeń. Zapisy doprowadzą do zantagonizowania środowisk odpowiadających za kształcenie młodych ludzi, którzy mają wejść na rynek pracy. – podsumował.
Prezes Bartnik w dyskusji z partnerami społecznymi odniósł się także do konieczności posiadania kas fiskalnych. Zdaniem przedsiębiorców obowiązek ten nie służy ani celom podatkowym ani budżetowi państwa a brak listy zawodów zwolnionych z tego obowiązku wprowadza zamieszanie i utrudnia prowadzenie działalności.
. Poruszył również, wciąż nieuregulowaną, kwestię kratek i odliczania podatku VAT od paliwa. – Należy ujednolicić przepisy i przyjąć, że do prowadzenia działalności gospodarczej samochód jest potrzebny a rolą przedsiębiorcy będzie dostosowanie wielkości pojazdu do potrzeb i funkcji, jaką pojazd ma spełniać. Wprowadzane, co dwa lata, zmiany powodują chaos, skutkują niestabilnością przepisów i są wyrazem braku zaufania do społeczeństwa.
Posiedzenie Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych zakończyło się wezwaniem
resortu edukacji przez partnerów społecznych do uszczegółowienia modyfikowanej reformy oświaty i dołączenia wykazu nakładów finansowych, jakie przebudowa systemu oświaty miałaby pochłonąć. Zdaniem stron społecznych jest to ważne, ponieważ plan konsolidacji finansów publicznych, przedstawiony przez wicepremiera i ministra finansów, oscyluje w kierunku znacznych oszczędności, co stoi w sprzeczności z zapowiadaną reformą.