W 2018 r. wielkich obniżek podatków nie będzie. Wicepremier Morawiecki planuje za to skokowy wzrost wydatków i inwestycji – podaje portal Money.pl W kwestii obniżek podatków plany są skromne. Za to budżet ochoczo wydawać ma coraz większe kwoty, ciesząc się z większych dochodów z VAT. Rewolucją wicepremier nazwał zamiar objęcia całego kraju strefą inwestycyjną. W 2018 roku ma wzrosnąć kwota wolna od PIT i wyniesie 8 tys. zł.
Kwota wolna od podatku to obecnie 6,6 tys. zł, ale tylko dla rocznych dochodów poniżej 6,6 tys. zł. Potem maleje. Dotyczy nielicznych – pewnie głównie studentów, którzy przepracowali w ciągu roku maksymalnie może z trzy miesiące oraz tych, którzy pracę dopiero podjęli. Podatnicy, którzy zarobili powyżej 11 tys. zł brutto, skorzystają z kwoty wolnej 3,09 tys. zł, czyli takiej samej jak w 2016 roku przytacza portal
– Nie zapowiada się wyczekiwana przez przedsiębiorców zostanie obniżona stawka podatku VAT, w Ministerstwie Finansów nie trwają też prace zmierzające do obniżenia tej stawki w kolejnych latach, jak zapowiedział wicepremier. „Stawki VAT podniesiono w 2011 r. Ówczesny rząd planował powrót do poprzednich poziomów w 2014 r., później jednak zapisano w ustawie 2017 r., ale ten termin też okazał się nierealny – czytamy.
Woęcej:
Money.pl
Jacek Frączyk
15.09.2017
LINK