Money.pl: Mały ZUS staje się coraz większy. Wyższa płaca minimalna nie wszystkich cieszy

Tegoroczna podwyżka pensji minimalnej do 2,1 tys. zł to dobra wiadomość dla pracowników, ale zdecydowanie gorsza dla świeżych przedsiębiorców. Dlaczego? Bo zapłacą więcej. Same składki społeczne i zdrowotne będą kosztować prawie 500 zł każdego miesiąca. Wysokość składek dla początkujących przedsiębiorców jest bowiem obliczana od 30 proc. najniższego wynagrodzenia. W 2018 roku podstawę wymiaru będzie więc stanowić nie 600 zł, ale już 630 zł. Tym samym, młodzi przedsiębiorcy będą musieli w ciągu roku odprowadzić do ZUS o 114 zł więcej – informuje portal Money.pl.

 

W sumie osoby zakładające własny biznes w tym roku co miesiąc będą odprowadzać 200 zł i 15 gr za ubezpieczenia społeczne (i dobrowolną składkę chorobową). W zeszłym roku comiesięczny przelew do ZUS mógł być nieco niższy i wynosić 190 zł i 62 gr. Co miesiąc do odprowadzenia jest jeszcze składka zdrowotna, która w 2017 r. nie mogła być niższa niż 297,28 zł, ale najpewniej w tym roku przebije próg 300 zł. Łącznie co miesiąc nowi przedsiębiorcy odprowadzać będą już prawie 500 zł. Jeżeli tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia i pensji minimalnej nie zmieni się, to już w przyszłym roku opłaty wyniosą prawie 520 zł.

 

„Małe przychody, mały ZUS” – na to rozwiązanie czeka blisko 325 tys. firm w Polsce. Mniej płacić mieliby przedsiębiorcy osiągających miesięczny przychód poniżej 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia. W tym roku to 5 tys. zł. Ministerstwo Rozwoju zamierzało wprowadzić niższe składki od 1 stycznia 2018 roku. Miało. Jest już pewne, że tak się nie stanie. Najwcześniej mniejsze składki zobaczymy w 2019 roku – czytamy na Money.pl.

 

Więcej: LINK