Euler Hermes: Budownictwo – problemy z płynnością

„Wraz z rozpoczęciem sezonu budowlanego, oprócz pozytywnych sygnałów płynących z branży budowlanej – między innymi powoli rosnącej (od drugiej połowy 2010 roku) liczby zleceń – pojawiają się także sygnały o słabej płynności finansowej wielu firm budowlanych (a w ślad za tym – także zaopatrujących ich dostawców)” – czytamy na portalu firmy Euler Hermes, działającej w branży ubezpieczeń należności.

„Według ostatnich doniesień, z powrotem nabierają tempa inwestycje mieszkaniowe deweloperów, głównie notowanych na rynku publicznym – mających z reguły dzięki temu lepszy dostęp do źródeł finansowania. Dobrze sprzedawały się mieszkania z puli inwestycji rozpoczynanych w większości przypadków jeszcze przed załamaniem rynku. W międzyczasie spadły ceny usług budowlanych, dzięki czemu deweloperzy mogą się spodziewać dobrego wyniku finansowego mimo niewielkiego spadku cen mieszkań.”

„Czynnikiem zwiększającym popyt może być premiowanie w rządowym programie Rodzina na swoim dopłat wyłącznie do nowych lokali, z kolei inne zmiany w nim zawarte (m.in. granice wiekowe beneficjentów) zapewne będą hamować popyt na takie kredyty (a więc i popyt na mieszkania). Jednak to nie inwestycje mieszkaniowe, ale inwestycje przedsiębiorstw oraz inwestycje infrastrukturalne decydują o obliczu branży.”

Więcej informacji w załączniku.