Dziennik Gazeta Prawna: Ulgowy ZUS pułapką dla samozatrudnionych

Jak wynika z propozycji posłów PO osoby, które zdecydują się na założenie firmy i samozatrudnienie będą mogły korzystać z preferencyjnej podstawy wymiaru składek. Jeśli zdecydują się na takie rozwiązanie mogą jednak mieć problemy z otrzymaniem zasiłku w przypadku upadku firmy – informuje „DGP”.

Planowane zmiany w rozliczaniu umowy o dzieło i umów zlecenia, oraz zmniejszenie kosztów prowadzenia nowo założonej działalności gospodarczej z pewnością przyczynią się do ograniczenia zawierania umów cywilno-prawnych. Samozatrudnienie może spowodować natomiast problemy z uzyskaniem świadczeń z ZUS.

Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą, aby osoba po raz pierwszy zakładająca firmę przez sześć miesięcy nie płaciła składek na ubezpieczenie emerytalne, a to zdrowotne było dobrowolne. Przez kolejne dwa lata nowy przedsiębiorca miałby możliwość korzystania z preferencyjnej podstawy wymiaru składek. Możliwe, że jej wysokość zostanie obniżona z 30 do 20 proc. płacy minimalnej wynoszącej obecnie 1680 zł. W tym roku ulgowa podstawa wymiaru składki wynosi 504 zł. Po ewentualnych zmianach zmniejszyłaby się do 336 zł.

Pozostałe zasady korzystania z takiego rozwiązania mają się nie zmienić. Wynikają one z ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 z późn. zm.). Zgodnie z nim preferencyjne składki można opłacać tylko w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej. Tu na potencjalnych przedsiębiorców czeka pierwsza pułapka. Osoby, które zdecydują się na założenie działalności, powinny pamiętać, że od wspomnianego okresu nie można odliczyć czasu zawieszenia działalności.

Więcej; gazetaprawna.pl
21.01.2014
Bożena Wiktorowska
LINK