Ekonomiści zapewniają, że upadłości będzie mniej. Poprawiająca się sytuacja gospodarcza wpłynie pozytywnie na firmy, które zwłaszcza w drugiej połowie roku odczują poprawę – wzrośnie sprzedaż co zwiększy rentowność przedsiębiorstw.
Jak zauważaj eksperci widać również poprawę w dostępności finansowania bankowego dla firm, łatwiej im uzyskać kredyty obrotowe. Tanie pożyczki ustabilizują sytuacje miedzy innymi w branży budowlanej. Lepiej będzie także w transporcie i branży spożywczej.
– Część producentów spożywczych już ma się całkiem dobrze, choć jest też znaczna grupa takich, których sytuacja jest zgoła odmienna. Mowa na przykład o producentach mięsa i wędlin, wśród których od dawna panuje nadwyżka mocy produkcyjnych, zaś inwestycje zrealizowane zostały w większości z kredytów, które teraz trzeba spłacać – zauważa Tomasz Starus, członek zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes.
Zdaniem ekonomistów zmienią się przyczyny upadłości. Do tej pory wśród nich królowały zatory płatnicze. Obecnie trafienie na nieuczciwego kontrahenta będzie mniej prawdopodobne, a problemy firmy będą wynikać z błędów indywidualnych np. nietrafienie z planem finansowym, czy przeinwestowanie.
Więcej: gazetaprawna.pl
12.02.2014
Patrycja Otto
Marek Chądzyński
LINK